Terapeutyczny tablet czyli dziecko w podróży
Terapeutyczny tablet – czy to możliwe?
Regularnie przeszukuję internet w poszukiwaniu ciekawych pomysłów i inspiracji na terapię i różnorodne ćwiczenia. Jednym z moich ulubionych blogów jest blog Adrianny Grabińskiej-Kroczyk – Adrianna praca i pasja.
Jak zwykle błąkałam się po czeluściach bloga pani Adrianny i dotarłam do posta w którym Pani Adrianna opisuje jak stworzyła terapeutyczny tablet.
Idea po prostu genialna!
Dopytałam Pani Adrianny w jakim programie stworzyła swój tablet, trochę pokminiłam i dziś chciałabym zaprezentować Wam w jaki sposób wykorzystując pomysł Pani Adrianny – zrobiłam Milence jej własny terapeutyczny tablet.
Kiedy używamy tablet?
Tablet, komputer i komórka to urządzenia w 100% zakazane Milenie z jednym małym wyjątkiem – wyjazdy wakacyjne trwające powyżej 9 godzin w samochodzie.
Są to te sporadyczne (2 razy do roku) momenty, gdy Milena dostaje tablet w ręce i może na nim grać. W chwili gdy po 6 czy 7 godzinie w samochodzie kończy mi się wena twórcza w zabawianie Mileny – dajemy jej tablet aby jeszcze tą ostatnią godzinkę dojechać do celu. Nie jeździmy w nocy jak większość rodzin z dziećmi, bo jesteśmy po prostu wygodniccy. Tak wygodniccy.
Już parę razy próbowaliśmy podróżować nocą i wszystko jest pięknie do chwili dojazdu na miejsce. Dzieci wypoczęte i wyspane otwierają swoje śliczne oczęta i mają 100% sił na zabawę przez cały boży dzień… A my dorośli: oczy na zapałkach i marzymy aby przetrwać ten dzień do końca i w końcu je położyć spać.
Po dwóch czy trzech takich wyjazdach stwierdziliśmy zgodnie, że to jednak nam nie pasuje. Wybieramy opcję – jeździmy w dzień, robimy postoje, zajeżdżamy po drodze zobaczyć jakieś fajne miejsca, wszyscy po równo skonani przyjeżdżamy wieczorem na miejsce i padamy spać. Kolejny dzień zaczynamy wypoczęci i pełni sił.
Oj…o tablecie miałam pisać.
Tak więc w chwilach gdy do celu już tuż tuż, tuż a Milena daje w przysłowiowy palnik – dajemy jej tablet.
Na tablecie ma 3 czy 4 gierki: jedna taka, że trzeba palcem stukać w baloniki które pękają i wylatuje z nich cyferka lub obrazek (dziecko na głos czyta cyferkę lub mówi co jest na obrazku).
Druga w układanie puzzli – zwierzątek bodajże. Niestety nie pamiętam dokładnie bo ostatnio używała go w ubiegłe wakacje.
I jeszcze jakaś muzyczna z instrumentami.
Pomysł Pani Adrianny aby stworzyć terapeutyczny tablet – jest po prostu stworzony dla mnie. Zamiast w aucie dać Milenie na przetrwanie tablet z tymi gierkami – dam jej ten sam tablet i….. będziemy na nim uczyć się czytać.
Genialne nieprawdaż? Aż żałuję, że to nie mój pomysł 😉
Jak przygotowałam nasz tablet?
Otóż stwierdziłam, że metoda Pani Adrianny zajmie mi za dużo czasu (dodawanie zdjęć i podpisów w programie graficznym). A że jestem z tych leniwych wymyśliłam sobie, że zrobię taką książkę do czytania jako prezentację 🙂
Zdjęcia pobrałam z internetu – z Pixabay (znajdziecie tam darmowe fotki stokowe – ale nie możecie z nich tworzyć pomocy i je sprzedawać. Natomiast możecie wykorzystywać je we własnym zakresie i dzielić się za darmo – za każdym razem podając źródło zdjęć).
Jak na moje potrzeby było to wystarczające.
Przygotowałam Milence dwie książeczki do czytania: do przypominania – wyrazy globalne, oraz książeczkę do czytania sylabami.
Zapisałam sobie prezentację w formacie ppt, a następnie wrzuciłam na mój dysk google drive. Na tablecie zainstalowałam sobie darmową aplikację do oglądania prezentacji czyli Prezentacje Google Play.
Włączyłam program na laptopie pobrałam sobie z mojego dysku google i … gotowe!
Jak pracujemy?
To proste – otwieram prezentację w trybie pełnoekranowym. Milenka czyta i ogląda obrazek.
Ale aby mieć pewność, że czyta a nie tylko zgaduje co jest na obrazku – wprowadziłam też strony z dwoma (czasem trzema) obrazkami i jednym podpisem.Czyta podpis, wskazuje obrazek – szybkie, proste i łatwe.
Tak się prezentuje się parę stron na moim laptopie:
Proste jak przysłowiowa budowa cepa, każdy z Was może sobie taką prezentację stworzyć samodzielnie.
Wrzuciłam też filmik na You Tube prezentujący mniej więcej jak wyglądają obie prezentacje (książeczki) do czytania na tablecie:
Jak Wam się podoba?
Czekam na Wasze komentarze.
ps. Jeśli nie umiecie sami stworzyć takiej prezentacji – dajcie znać – wyślę Wam linki do moich książeczek na tablet 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie!
Chcesz pomóc swojemu dziecku i wspierać rozwój jego mowy oraz naukę czytania?
Mam dla Ciebie ćwiczenia ogólnorozwojowe które Ci to ułatwią!
Zobacz moje zeszyty ćwiczeń “Radośnie rosnę i myślę” dzięki którym Twoje dziecko będzie ćwiczyło umiejętność logicznego myślenia, kategoryzacje, analizę i syntezę wzrokową oraz inne umiejętności, tak niezbędne do prawidłowego rozwoju mowy i wdrażające je do nauki czytania i pisania.
Szukasz innowacyjnej formy wspomagania rozwoju mowy dzieci?
Zobacz pomoce z serii „Kreatywne Wspieranie Mowy” – atrakcyjne dla dzieci, dobrane merytorycznie do ich potrzeb, o nowatorskiej i profesjonalnej grafice oraz perfekcyjnej jakości wykonania.
Masz ochotę pobrać darmowe materiały edukacyjne dla dziecka?
Zapisz się na mój bezpłatny* newsletter i pobierz „IDZIEMY NA RYBY!” – darmowy zestaw edukacyjny do zabaw z dzieckiem!
ZAPISUJĘ SIĘ NA NEWSLETTER:
*Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach KreatywneWrota.pl Zgodę będziesz mogła w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej polityce prywatności.