Radośnie rosnę i myślę część 2
Z wielką radością prezentuję Wam mój drugi zeszyt ćwiczeń „Radośnie rosnę i myślę”. Dzisiaj chciałam napisać Wam i nim parę słów.
Dlaczego taki format?
Na końcowy wygląd zeszytu ćwiczeń wielki wpływ mają preferencje moje i mojej córki. Pracujemy bardzo dużo na różnorodnych kartach pracy i dobrze wiem czego brakuje zarówno mi jak i mojej córce.
Począwszy od tego, że każda karta pracy jest w poziomie. Zauważyłam, że moja córka lepiej pracuje, gdy kartkę A4 ma położoną poziomo, poprzez takie detale jak to, że każda strona ma ramkę. Po co?
Wszystkie, różnorodne karty ćwiczeń jakie robi moja córka – podpisuję datą.
Za miesiąc, czy dwa chcę móc do nich zajrzeć i porównać podobny typ ćwiczeń. Sprawdzić postępy jakie wykonała w ciągu tego czasu. Data mi to ułatwia, a jakoś optycznie bardziej lubię pisać daty z boku strony, oddzielone od zadania, a nie „po prostu gdzieś z boku”.
Dodatkowo każdą kartę pracy córka dziurkuje i wpina do segregatora. Bardzo nie lubię, gdy dziurki wypadają mi na ilustracjach – i tu właśnie ramka ograniczająca ćwiczenie – jest idealna. Odpowiednia, aby zmieściły się dziurki, data, a także np. adnotacje z którym ćwiczeniem miała problem i jaki.
Mocowanie kart pracy
W drugim zeszycie ćwiczeń jest dokładnie takie samo jak w pierwszym. Grzbiet jest klejony, a na każdej karcie jest perforacja ułatwiająca odrywanie kolejnych kart.
Ten sposób rzadko jest wykorzystywany w zeszytach ćwiczeń, bo klejenie i perforacja, jest drogie w produkcji i mało kto decyduje się na takie rozwiązanie. Ale moje ćwiczenia muszą być nie tylko idealne pod kątem samej zawartości, ale także tych spraw technicznych, z których nie zdajemy sobie sprawy, dopóki nie usiłujemy wyrwać strony z ćwiczeń, które są tylko klejone. Lub gdy karty w formie klejonego zeszytu są włożone luzem do teczki z gumką, i po paru tygodniach pracy z nimi wszystkie luzem latają w środku i mamy tam niezły bałagan.
Co znajduje się w środku?
Po pierwsze cały zeszyt ćwiczeń jest czarno biały. Decyzję taką podjęłam z wielu względów. Po pierwsze – jeśli terapeuta będzie kserował karty na zadania domowe dla dziecka – czarno-białe ksero jest tańsze niż kolorowe.
Chciałam także, aby każda osoba pracująca z dzieckiem mogła karty wykorzystać maksymalnie. Oznacza to, że terapeuta może po skończeniu zadania przez dziecko dowolnie dalej na wielu kartach pracy pracować. Może podać polecenie pokolorowania Feli lub Pipi, które zawsze znajdują się w prawym dolnym rogu karty. Może polecić dziecku pokolorowanie dowolnego elementu rysunku…
Głównym celem jaki mi przyświecał było stworzenie jednego zeszytu ćwiczeń, w którym znajdą się wszelkiego typu ćwiczenia.
Ćwiczenia analizy i syntezy wzrokowej, ćwiczenia słuchowe, grafomotoryczne, nauki przeliczania i dodawania, sekwencje, szeregi, nauka czytania metodą sylabową… ćwiczenia zarówno tematyczne, jak i atematyczne.
Dodatkowo wszystkie polecenia na kartach ćwiczeń nie są sformułowane jak na wielu innych pomocach: zrób to czy tamto.
W zeszycie ćwiczeń dziecko znajdzie polecenia typu „Pomóż Feli, pomóż Pipi” – co powoduje, że dziecko chętniej pracuje z konkretnym ćwiczeniem, gdyż pomaga konkretnej postaci uporać się z zadaniem.
Czym jeszcze wyróżnia się ten zeszyt ćwiczeń?
Oczywiście grafiką. Taką typowo moją, jaką wiele dzieci lubi, a dorośli często piszą mi, że jest bardzo fajna. Jeśli więc mamy domki – to są fikuśne. Jeśli mamy kwiatki, to nie są to zwykłe tulipany czy krokusy – ale fantazyjne, pełne zawijasków.
Jeśli zwierzątka – to również wesołe i śmieszne, narysowane ciekawą kreską. Mam nadzieję, że od strony graficznej, nie będziecie czuli się zawiedzeni.
Jak wyglądają ćwiczenia w środku?
Na pierwszej stronie dziecko poznaje postacie które poprowadzą go przez cały zeszyt ćwiczeń. Polecenie jest tutaj proste: pokoloruj postacie. Jednak już w tej chwili terapeuta może z dzieckiem pracować: „Pokoloruj włosy Pipi na żółto, a nogi Feli na brązowo”, i ćwiczyć pamięć słuchową i rozumienie poleceń.
W ćwiczeniach znajdziecie ćwiczenia lewopółkulowe, sekwencje atematyczne, wyszukiwanie takiego samego obrazka wśród innych obróconych w płaszczyźnie, ćwiczenia kategoryzacji, przeliczania, analizy i syntezy wzrokowej.
Ćwiczenia grafomotoryczne, dalsza część nauki czytania sylab, zgodna z metodą sylabową, oraz nowość: także wstęp do nauki pisania sylab. Zadania są stosunkowo trudniejsze niż w pierwszej części, dlatego, że zeszyt ten jest kontynuacją części pierwszej.
Chcesz pomóc swojemu dziecku i wspierać rozwój jego mowy oraz naukę czytania?
Mam dla Ciebie ćwiczenia ogólnorozwojowe które Ci to ułatwią!
Zobacz moje zeszyty ćwiczeń “Radośnie rosnę i myślę” dzięki którym Twoje dziecko będzie ćwiczyło umiejętność logicznego myślenia, kategoryzacje, analizę i syntezę wzrokową oraz inne umiejętności, tak niezbędne do prawidłowego rozwoju mowy i wdrażające je do nauki czytania i pisania.
Szukasz innowacyjnej formy wspomagania rozwoju mowy dzieci?
Zobacz pomoce z serii „Kreatywne Wspieranie Mowy” – atrakcyjne dla dzieci, dobrane merytorycznie do ich potrzeb, o nowatorskiej i profesjonalnej grafice oraz perfekcyjnej jakości wykonania.
Masz ochotę pobrać darmowe materiały edukacyjne dla dziecka?
Zapisz się na mój bezpłatny* newsletter i pobierz „IDZIEMY NA RYBY!” – darmowy zestaw edukacyjny do zabaw z dzieckiem!
ZAPISUJĘ SIĘ NA NEWSLETTER:
*Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach KreatywneWrota.pl Zgodę będziesz mogła w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej polityce prywatności.
analiza i synteza wzrokowa ćwiczę z KreatywneWrota.pl ćwiczenia funkcji poznawczych ćwiczenia lewopółkulowe ćwiczenia prawopółkulowe figury geometryczne kategoryzacje koncentracja łączenie cech nauka czytania pamięć rozmieszczenie przedmiotów w przestrzeni sekwencje wzrokowe szeregi układanki lewopółkulowe wykluczanie ze zbioru